886 Na grilla do Dąbrówek

Niedziela, 18 maja 2014 · dodano: 05.06.2014 | Komentarze 0

Niedzielna przejażdżka z Moniką do wioski Dąbrówki na grilla u znajomych.

885 Krzemianka, Cz. białostocka, Supraśl, Sowlany

Sobota, 17 maja 2014 · dodano: 02.06.2014 | Komentarze 0

W końcu nastał ciepły weekend więc chcieliśmy z Moniką nakręcić więcej kilometrów.
Wymyśliłem że zrobimy pętle przez rezerwat Krzemianka, Zalew w Czarnej Białostockiej, Supraśl i Sowlany.
Wyjechaliśmy około godziny 12 przy temperaturze 23 stopni. Z Białegostoku drogą S8, przez Jurowce, Sochonie, Woroszyły...
Pole rzepaku:

Godzinę później byliśmy w rezerwacie, Monika po raz pierwszy.

To ja :)

A to tamtejsze widoczki:

Drzewo przewrócone z korzeniami.

Chwilę tam odpoczęliśmy i pojechaliśmy w stronę zalewu przez Karczmisko i Czarną Wieś Kościelną.
Przy drodze na drzewie wisiała przybita noga ... plastikowa.

Chwilę spędziliśmy nad zalewem i do czarnej na zapiekanki.
Najedzeni jedziemy leśnymi drogami do Supraśla przez Budzisk.

Tam po wielu leśnych kilometrach zaczynamy czuć zmęczenie i bolące tyłki.
W Supraślu zajeżdżamy na lody a tam przyczepił się jakiś wstawiony sportowy fotograf który to miał wrzucić do netu zdjęcie Moniki, także ja wrzucam też jego. Było już po jego imprezie i był lekko podpity ale sympatyczny :)

Dalej jedziemy przez krasny las i tam przez chwilę lekko pada, zaraz jednak przeszło i deszczowe chmury oglądamy z górek w Sowlanach.

A to jeszcze raz ja.

W Białymstoku mokro po deszczu więc nas w sumie oszczędził. Na koniec temperatura spadła do 18 stopni.
A tu jeszcze mapka.
Pokaż trasę GPS

878 praca i las pietrasze

Poniedziałek, 5 maja 2014 · dodano: 31.05.2014 | Komentarze 0

Do pracy z Moniką. Po pracy wzięliśmy jeszcze Basie i pojechaliśmy zrobić kilka dodatkowych kilometrów. Jechaliśmy przez obwodówke, oś Zawady, Osowicze i tamtejszy lasek, obok skansenu i do Lasu Pietrasze. tam standardowo błądziliśmy i długo jeździliśmy slalomem zanim trafiliśmy na zjazdy. Potem powrót do domu przez miasto ul Poleską.
Temperatura 3 stopnie rano i 13 wracając.

869 Do pracy i Jurowiec

Piątek, 11 kwietnia 2014 · dodano: 30.05.2014 | Komentarze 0

Do pracy z Moniką. Po pracy do Jurowiec i powrót przez centrum.
Rano 3 stopnie, wracając 11.

862 ruiny pałaców

Niedziela, 30 marca 2014 · dodano: 25.05.2014 | Komentarze 0

Niedzielna przejażdżka z Moniką w poszukiwaniu ruin pałaców w Niewodnicy i Lewickich.
Pierwsze w Niewodnicy nie były super łatwe do znalezienia ale zapytaliśmy się ludzi i trafiliśmy.
Jeszcze nie wiosna a zieleń zaczyna się rozwijać. Z jednej strony to dobrze bo lepiej widać ruiny ale za to obrośnięte na zielono wyglądały by bardziej malowniczo.

Niewodnica:




A to ja jako ciasteczkowy potwór :) Objadam się markizami z lewiatana które są dobre i tanie, więc polecam wszystkim łasuchom :)

Następnie pojechaliśmy do Lewickich. Tam pałacyk stoi w środku wioski i nie sposób go nie znaleźć.



I to na tyle krótkiego wpisu, więcej szczegółów nie pamiętam.

857 Zaścianki i Sobolewo

Niedziela, 23 marca 2014 · dodano: 25.05.2014 | Komentarze 0

Niedzielna przejażdżka do Zaścianek i do Sobolewa.
Temperatura 15 stopni.

856 praca

Sobota, 22 marca 2014 · dodano: 25.05.2014 | Komentarze 0

Sobotnia przejażdżka z Moniką. Najpierw po rowerowych szukać lampki do damki Moniki. Potem za miasto do Klepacz i na górki.
No a Monika nie byłaby sobą gdyby trochę nie zaszalała i się nie wywaliła na zjeździe :) Wyglądało groźnie ale skończyło się na siniakach. Aż jakiś pijaczek podszedł i chciał wzywać pomoc :)
Temperatura rosła w czasie wycieczki z 10 do 15 stopni.

849 praca, dąbrówki i studzianki

Piątek, 7 marca 2014 · dodano: 25.05.2014 | Komentarze 0

Do pracy z Moniką.
W końcu przesiadłem się z zimówki na fulla :)
W pracy mieliśmy "luźny piątek" więc wychodzimy o 14.
Po pracy jedziemy do Dąbrówek i Studzianek w interesach i wracamy do Białegostoku około 18.
Rano +3, po pracy +5 stopni.

838 Supraśl, Studzianki, Jurowce

Niedziela, 9 lutego 2014 · dodano: 23.05.2014 | Komentarze 0

Niedzielna wycieczka z Moniką do Supraśla, a tam zajechaliśmy do muzeum ikon. Nuda jak dla mnie no ale ponoć trzeba być, więc zaliczone :) Dalej wracaliśmy na około przez Studzianki, Wasilków i Jurowce do Białegostoku. Śniegu już prawie nie było, tylko w lasach.

770 Niedzielna przejażdżka

Niedziela, 22 września 2013 · dodano: 11.05.2014 | Komentarze 0

Niedzielna przejażdżka z Moniką przez miasto, nad zalew i podmokłe tereny obok zalewu. Później jeszcze na lotnisko.