JAVOR

Info

avatar Ten rowerowy blog prowadzi javor z miasta Białystok. Mam przejechane 19800.00 km z czego 2354.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.32 km/h i się tym nie chwalę, bo i niema czym :)
Więcej o mnie.


2014 baton rowerowy bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

Odwiedzone gminy

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy javor.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
3.00 km 1.00 km teren
00:12 h 15.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:-3.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 10 m
Kalorie: kcal

b126 praca

Czwartek, 27 stycznia 2011 · dodano: 27.01.2011 | Komentarze 0

standard

Dane wyjazdu:
38.00 km 8.00 km teren
02:15 h 16.89 km/h:
Maks. pr.:30.00 km/h
Temperatura:-1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:225 m
Kalorie: kcal

b125 w śniegu

Środa, 26 stycznia 2011 · dodano: 26.01.2011 | Komentarze 0

Znowu komputer zająłem renderowaniem felg więc wylazłem na rower. Trasa jak ostatnio tylko ciut krótsza. (3 km praca + 35 km wieczorem po mieście) Cały czas padał lekki śnieg a miejscami była chlapa ale chodniki ubite więc jako tako się jechało. Forma dzisiaj jakaś słaba, a teraz tylko spać się chce :( Może brak snu = słaba forma?

Dane wyjazdu:
3.00 km 1.00 km teren
00:12 h 15.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:-7.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 10 m
Kalorie: kcal

b124 praca

Wtorek, 25 stycznia 2011 · dodano: 25.01.2011 | Komentarze 0

Zimno i wietrznie a ja zapomniałem szalika ale na szczęście trasa za krótka żeby się przeziębić.

Dane wyjazdu:
3.00 km 0.00 km teren
00:12 h 15.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:-7.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 10 m
Kalorie: kcal

b123 praca

Poniedziałek, 24 stycznia 2011 · dodano: 24.01.2011 | Komentarze 0

Standardowo i mroźnie.

Dane wyjazdu:
41.00 km 6.00 km teren
02:40 h 15.38 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:-2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:270 m
Kalorie: kcal

b122 nocne 41km po Białym + policja :)

Niedziela, 23 stycznia 2011 · dodano: 23.01.2011 | Komentarze 0

Dziś mój komputer był zajęty renderowaniem alufelg własnego projektu na konkurs więc postanowiłem że zrobię w tym czasie chociaż ze 40 km po mieście. Jechałem prawie standardową trasą 30 km co chwilę gdzieś skręcając i dokładając sobie drogi. Przy okazji odkryłem spory i długi podjazd dobry do trenowania a mianowicie ulicę Dolną gdzieś na pograniczu Białegostoku i Kolonii Zaścianki. Wracając przez jakieś ciemne zadupie czyli ulicą Wołyńską widziałem toczącą się z naprzeciwka policję i jakoś wiedziałem że mnie zatrzymają ... i nie myliłem się :) Pytali po co jeżdżę, czy nie zimno i czy nie ciemno :) Wspominali coś o dmuchaniu ale się rozmyślili bo pewnie szkoda im było ustnika za zeciaka na tak porządnego obywatela :D Przejrzeli z dziwnymi uśmieszkami moje kartoteki i zdjęcia na kompie ale że nie mieli się do czego przyczepić to ładnie podziękowali i kazali jechać dalej. Szkoda tylko że zdążyłem zmarznąć na tych pogaduszkach. Ostatnie 10 km to był stopniowy opad z sił ale jakoś doturlałem się do domciu. Pewnie za mało zjadłem przed wyjazdem. Na chodnikach cienka warstwa ubitego śniegu, jechało się po tym nawet przyzwoicie.

Dane wyjazdu:
34.00 km 5.00 km teren
02:34 h 13.25 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:-2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:180 m
Kalorie: kcal

b121 Górka w Sowlanach i powrót śniegu

Sobota, 22 stycznia 2011 · dodano: 22.01.2011 | Komentarze 2

Dzisiaj wraz z Basią wybraliśmy się na przejażdżkę której celem była górka w Sowlanach, ok 30m hałda zaraz za granicą Białegostoku. Większość trasy to miasto - musieliśmy przebrnąć z jednego końca na drugi. Z początku jechało się super, znikome ilości leżącego śniegu i mały wiatr w plecy. Na miejscu próba podjechania na górkę rowerem co nie jest takie łatwe nawet w lato, po śniegu i lodzie było więc hardcorowo :D Mi się jakoś udało, Basi prawie też :) Na górze wygrzebałem aparat i zrobiliśmy kilka zdjęć:

A tutaj można zobaczyć to samo ujęcie ale z września :)

Nasze rowerki a w oddali Białystok ... musicie sobie go wyobrazić bo zaczął padać śnieg i widoczność mocno spadła :P


Oooo, a to jestem ja i mój rower na szczycie jakich mało w okolicy :)


A to Basia i jej śnieżny rower :)


Na dół z górki także zjechaliśmy na kołach co było trudne i nie bardzo bezpieczne, ale się udało :) Niestety wracać musieliśmy oczywiście pod wiatr który dodatkowo się zwiększył i zaczęło ostro sypać śniegiem po twarzy. Wtedy już było nieprzyjemnie ale jakoś wrócić trzeba. W godzinę powrotu ciągle sypało i miasto zmieniło się nie do poznania - znowu na zimowe.


Po świeżym puszystym śniegu jechało się bardzo przyjemnie i komfortowo


Godzinę wcześniej było tu sucho a teraz ...


Pod koniec powrotu jeszcze zaliczyliśmy obiadek i trochę odpoczynku, no i wtedy już do domu po nocy ale za to bez śniegu wiejącego w twarz :)

Dane wyjazdu:
3.00 km 0.00 km teren
00:12 h 15.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:-1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 10 m
Kalorie: kcal

b120 praca

Piątek, 21 stycznia 2011 · dodano: 21.01.2011 | Komentarze 0

standard

Dane wyjazdu:
3.00 km 0.00 km teren
00:12 h 15.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 10 m
Kalorie: kcal

b119 praca

Czwartek, 20 stycznia 2011 · dodano: 20.01.2011 | Komentarze 0

Dzisiaj w Białymstoku powrót śniegu, na razie malutko ale liczę że znowu przyjdą porządne zamiecie :D

Dane wyjazdu:
3.00 km 0.00 km teren
00:12 h 15.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 10 m
Kalorie: kcal

b118 praca

Środa, 19 stycznia 2011 · dodano: 20.01.2011 | Komentarze 0

standard, prawie sucho na chodnikach :)

Dane wyjazdu:
27.00 km 1.00 km teren
01:46 h 15.28 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:138 m
Kalorie: kcal

b117 praca + noc, mżawka i mgła

Wtorek, 18 stycznia 2011 · dodano: 19.01.2011 | Komentarze 1

Wieczorem około godziny 21 wybrałem się na rower z aparatem, wydawało się że jest super duża mgła dobra do zdjęć, ale jednak była niewielka :( W dodatku mżyło a przez chwile nawet padało, mimo to ku mojemu zdziwieniu w takich warunkach dołączyła do mnie koleżanka Basia :) Zrobiliśmy szybką rundkę przez centrum i niewiele fotek.
Np kościół Farny gdzieś od tyłu:


Rower Basi:


Oraz rynek i ulica Suraska:


DDR i chodniki w Białymstoku już niemal całkowicie rozmarzły więc jeździło się nieźle tylko trochę się pochlapaliśmy :P