JAVOR

Info

avatar Ten rowerowy blog prowadzi javor z miasta Białystok. Mam przejechane 19800.00 km z czego 2354.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.32 km/h i się tym nie chwalę, bo i niema czym :)
Więcej o mnie.


2014 baton rowerowy bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

Odwiedzone gminy

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy javor.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
26.00 km 2.00 km teren
01:52 h 13.93 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:-5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:136 m
Kalorie: kcal

b96 ślisko, ciemno i spotkałem kotka :)

Piątek, 10 grudnia 2010 · dodano: 12.12.2010 | Komentarze 2

Naszło mnie na pedałowanie po mieście z aparatem, większość chodników była już dobrze odśnieżona ale i bardzo śliska - dużo lodu, miejscami ślisko maksymalnie i trzeba było się ratować brzegami chodnika ze śniegiem. Najpierw z mocnymi driftami wczołgałem się na górkę przy kościele zmartwychwstania pańskiego a wiatr był tak silny że ciągle przewracał mi pozujący do zdjęcia rower :P

Dalej przez Sikorskiego pod górkę i Popiełuszki z górki, tutaj przez chwilę tocząc się siłą grawitacji doznałem niesamowitej dla miasta ciszy, akurat nic nie jechało w pobliżu a wiatr chyba wiał w plecy z moją prędkością, nowe opony okazały się bezgłośne i aż zadziwiała mnie kompletna cisza jaka wtedy panowała :)
następnie dotarłem do jedynego idealnie suchego chodnika - jedynie jakieś 130 metrów pod wiaduktem Fieldorfa.



Dalej przez Kopernika, Zwierzyniecką i 11 Listopada w stronę stadionu ... a tam spotkałem małego kociaczka :D Uciekł przed rowerem na jakiś krzak.

Wyglądał jakby nie mógł zejść więc mu pomogłem i nie był to najlepszy pomysł :) Wlazł mi na ramie i tak mu się tam spodobało że zdejmowałem go z 10 razy a on wdrapywał się na nowo i przytulał :)

Chciałem go wykorzystać jako modela na rowerze ale szybko złazil i biegł na mnie :)

Po dobrych 15 minutach byłem już prawie pewny że będę musiał go zabrać do domu bo nie da mi spokoju, ale wtedy zjawił się jakiś biegacz i kot pobiegł za nim a ja uciekłem :P
Dojechałem przez park do centrum ozdobionego już świątecznymi światełkami np na rondzie Lussy przed pałacem Branickich:

I następne na rynku Kościuszki:


I jeszcze wersja bardziej artystyczna ... chyba:P

W drodze powrotnej zachaczyłem jeszcze o wzniesienie na którym stoi kościół św Rocha i zrobiłem 2 ostatnie fotki: kamienicy i ulicy Krakowskiej...

... oraz ul Lipowej ...

Zaraz po tym zepsułem suwak w plecaku i muszę kupić nowy - inaczej nici z aparatu na rowerze :(
Dalej przez Zwycięstwa, JPII i H. Kołątaja wróciłem do domu. Nie spotkałem tego wieczoru ani jednego rowerzysty, i mimo strasznego lodu dalej mam czyste konto wywrotek zimowych :)

Dane wyjazdu:
3.00 km 1.00 km teren
00:16 h 11.25 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 10 m
Kalorie: kcal

b95 ślizgawka

Czwartek, 9 grudnia 2010 · dodano: 09.12.2010 | Komentarze 0

Dzisiaj rano temperatura poszła na plus a o 16 wszystko zamarzło :D ciężko było chodzić na nogach a mimo to rowerkiem wróciłem z pracy bez wywrotki ale powolutku, czyli potwierdza się że łatwiej utrzymać równowagę niż na nogach :)

Dane wyjazdu:
3.00 km 1.00 km teren
00:16 h 11.25 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:-2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 10 m
Kalorie: kcal

b94 dziś tylko praca

Środa, 8 grudnia 2010 · dodano: 08.12.2010 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
26.00 km 10.00 km teren
02:00 h 13.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:-2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:140 m
Kalorie: kcal

b93 w chlapie do pracy i na miasto

Wtorek, 7 grudnia 2010 · dodano: 07.12.2010 | Komentarze 0

Dzisiaj na chodnikach po których śmigam syf niesamowity, niby na minusie ale sól działa. Większość to przyzwoicie odśnieżona już nawierzchnia lub równy ubity śnieg ale trafiły się i takie kawałki gdzie nie wiedzieć czemu odśnieżarka ominęła chodnik i było ciężko a nawet musiałem przeprowadzić w kilku miejscach :( Dlaczego ku!@# na długim chodniku jest nagle 30m nieruszonego śniegu po którym nie da się przejechać, tego nie wiem a pełno takich miejsc w Białymstoku. Ponadto -2 stopnie to dość gorąco i udało mi się spocić chociaż specjalnie zwalniałem żeby temu zapobiec ... już wolę te -10 stopni i brak chlapy.
Dzisiaj nadal z czystym kontem śnieżnych wywrotek, najbardziej zdradzieckie są wzdłużne niskie krawężniki pod śniegiem ale obniżone siodło i ratowanie się nogą działa jak dotąd perfekcyjnie :) speedów nie mam i dobrze bo źle by się to skończyło :P Nabyłem też nowe solne spojlery które spowodowały stan powodziowy w mieszkaniu :)




Dane wyjazdu:
3.00 km 3.00 km teren
00:16 h 11.25 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:-4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 10 m
Kalorie: kcal

b92

Poniedziałek, 6 grudnia 2010 · dodano: 06.12.2010 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
19.00 km 19.00 km teren
02:00 h 9.50 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:-8.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 87 m
Kalorie: kcal

śniegowy hardcore :)

Piątek, 3 grudnia 2010 · dodano: 03.12.2010 | Komentarze 2

Mimo padającego śniegu, naszła mnie ogromna chęć wyjechania na miasto ... więc pojechałem :) Ścieżki rowerowe w Białymstoku niestety nie są odśnieżone, chodniki też dość marnie, ale nimi jechałem. Strasznie grząsko i nierówno wydeptane ale jakoś dałem radę, było parę razy ratowanie się nogą ale gleby nadal żadnej nie zaliczyłem :) Jest na tyle dużo śniegu że prawie cały czas jechałem na najniższym przełożeniu i wcale nie było lekko, nie było też dzięki temu zimno :P Mijałem w tym czasie na mieście trzech innych rowerzystów, z czego jeden zdawał się łamać prawa fizyki i wyprzedził mnie mając co najmniej 2x większą prędkość :D Było też sporo zdziwionych przechodniów a jeden z drugiej strony przejścia krzyczał: "szacunek za ten rower chłopie, wielki szacunek!" :D
Dodam jeszcze że na mrozie mój pseudo amortyzator zamarza i ugina sie może z milimetr, v-brake z tyłu nie działa wcale, natomiast tarcza z przodu i przerzutki o dziwo śmigają idealnie :)
No i jakieś fotki żeby było bardziej kolorowo, niestety już z domu bo śnieg cały czas padał więc szkoda było brać lustrzanki.







Dane wyjazdu:
3.00 km 3.00 km teren
00:16 h 11.25 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:-8.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 10 m
Kalorie: kcal

b91

Piątek, 3 grudnia 2010 · dodano: 03.12.2010 | Komentarze 0

w sumie to pomyślałem że kilometry śniegowe trzeba wpisywać jako teren bo jest to chyba nawet trudniejsze wyzwanie :)

Dane wyjazdu:
3.00 km 0.00 km teren
00:16 h 11.25 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:-12.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 10 m
Kalorie: kcal

b90

Czwartek, 2 grudnia 2010 · dodano: 02.12.2010 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
3.00 km 0.00 km teren
00:16 h 11.25 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:-18.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 10 m
Kalorie: kcal

b89

Środa, 1 grudnia 2010 · dodano: 01.12.2010 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
3.00 km 0.00 km teren
00:16 h 11.25 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:-10.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 10 m
Kalorie: kcal

b88 drugi dzień śniegu

Wtorek, 30 listopada 2010 · dodano: 30.11.2010 | Komentarze 0

Dzisiaj do pracy już na nowych oponkach, czuć różnice w porównaniu do łysych :)
Standardowo po chodnikach ale dzisiaj już odśnieżonych, więc po twardym ubitym śniegu. A w pracy wszyscy się chwalili kto ile czasu wracał wczoraj do domu: rekordzista 3,5 godziny (prawie cały Białystok autem oczywiście) ja niecałe 10 minut ... to nic że mieszkam najbliżej :P