JAVOR

Info

avatar Ten rowerowy blog prowadzi javor z miasta Białystok. Mam przejechane 19800.00 km z czego 2354.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.32 km/h i się tym nie chwalę, bo i niema czym :)
Więcej o mnie.


2014 baton rowerowy bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

Odwiedzone gminy

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy javor.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
66.00 km 25.00 km teren
03:32 h 18.68 km/h:
Maks. pr.:39.00 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:620 m
Kalorie: kcal

208 Lasami przez Królowy most i Supraśl

Niedziela, 29 maja 2011 · dodano: 02.06.2011 | Komentarze 1

Cały niedzielny poranek padało i już myślałem że nici z większej wycieczki ale jednak się rozpogodziło i około 16 ruszyłem tam gdzie jeszcze mnie nie było :)
Początkowo miałem jechać z kolegą i koleżanką ale koledze się jednak nie chciało, a koleżanka znalazła sobie ważniejsze zajęcie :( Pojechałem więc sam.
Na starcie temperatura około 20 stopni i jeszcze pozostałości po deszczu w postaci kałuż i wilgotnego piachu. Przebiłem się przez cały Białystok a na jego wylocie próbowałem jeszcze nie skończoną ścieżkę rowerową przy ul 27 Lipca. Jest asfaltowa, w miarę równa a krawężniki mało wyczuwalne :)

Kawałek dalej zjazd z asfaltu na długą piaszczystą drogę przez las, okazało się że nawet będę jechał po szlaku rowerowym :)

Droga nie była jeszcze dobrze wyschnięta i rozłaziła się pod oponami stawiając dodatkowy opór :(

Dodatkowo czekało wiele kałuż do ominięcia a tylni błotnik został w domu.

Rower odpoczywa :)

Miejscami były też straszne koleiny ale obok był też objazd dla mniej hardcorowych bikerów :)

A droga to jedna wielka prosta wzdłuż linii wysokiego napięcia więc trudno się tam zgubić.

W końcu droga odbiła w ciemny las, a przy wjeździe spora wieża stojąca tu w nieznanym mi celu :P

Dalej zjeżdżając z górki do Królowego Mostu prawie rozjechałem sporego ślimaka, oto ten szczęściarz :)

A to most w Królowym moście :) Nie wiem czy jest jeszcze coś ciekawego w tej wiosce, po prostu pojechałem dalej :)

Zaraz za Królowym mostem trafiło się ciekawe miejsce na panoramę:

Duża wersja panoramy:

Gdzieś po drodze do Supraśla, słońce już coraz niżej dawało ładne kontrasty :)

W Supraślu odpoczynek przy rzece a potem powrót do Białegostoku asfaltową ścieżką rowerową, tak więc bez rewelacji i już bez zdjęć. Kończyło się też słońce więc ograniczyłem zbędne przystanki.

W domu byłem po 21 jak już się mocno ściemniało, temperatura spadła już wtedy do 15 stopni. Konkretnie zmachany tym leśnym terenem no i siodełko raczej oblało test na komfort :( Ponadto mój nowiutki bidon i koszyk po jednej wyciecze mają już sporo rysek :( Po co oni go lakierowali? mogli zostawić czyste aluminium i nie było by problemu. Za to woda smakuje teraz jak woda a nie jak plastik :)


Komentarze
javor00
| 19:32 czwartek, 2 czerwca 2011 | linkuj bardzo ładne fotki,
jednak ten rower prezentuje się świetnie :D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa sukce
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]