JAVOR
Info

Więcej o mnie.

2014





Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2014, Czerwiec1 - 0
- 2014, Maj18 - 0
- 2014, Kwiecień14 - 0
- 2014, Marzec18 - 0
- 2014, Luty13 - 0
- 2014, Styczeń9 - 0
- 2013, Grudzień9 - 0
- 2013, Listopad16 - 0
- 2013, Październik21 - 0
- 2013, Wrzesień17 - 1
- 2013, Sierpień22 - 23
- 2013, Lipiec24 - 12
- 2013, Czerwiec25 - 19
- 2013, Maj22 - 15
- 2013, Kwiecień20 - 9
- 2013, Marzec20 - 7
- 2013, Luty17 - 19
- 2013, Styczeń12 - 7
- 2012, Grudzień7 - 1
- 2012, Listopad20 - 1
- 2012, Październik22 - 5
- 2012, Wrzesień21 - 10
- 2012, Sierpień21 - 11
- 2012, Lipiec13 - 8
- 2012, Czerwiec23 - 12
- 2012, Maj19 - 19
- 2012, Kwiecień18 - 6
- 2012, Marzec22 - 7
- 2012, Luty22 - 4
- 2012, Styczeń26 - 28
- 2011, Grudzień20 - 3
- 2011, Listopad21 - 0
- 2011, Październik20 - 1
- 2011, Wrzesień25 - 8
- 2011, Sierpień21 - 10
- 2011, Lipiec22 - 10
- 2011, Czerwiec24 - 4
- 2011, Maj14 - 6
- 2011, Kwiecień19 - 12
- 2011, Marzec28 - 8
- 2011, Luty22 - 7
- 2011, Styczeń24 - 6
- 2010, Grudzień17 - 10
- 2010, Listopad20 - 2
- 2010, Październik23 - 3
- 2010, Wrzesień20 - 6
- 2010, Sierpień21 - 0
- 2010, Lipiec5 - 0
Wpisy archiwalne w kategorii
po Białymstoku ...
Dystans całkowity: | 7406.37 km (w terenie 1022.50 km; 13.81%) |
Czas w ruchu: | 410:44 |
Średnia prędkość: | 17.95 km/h |
Maksymalna prędkość: | 54.80 km/h |
Suma podjazdów: | 44041 m |
Maks. tętno maksymalne: | 178 (90 %) |
Maks. tętno średnie: | 157 (80 %) |
Suma kalorii: | 106210 kcal |
Liczba aktywności: | 226 |
Średnio na aktywność: | 32.77 km i 1h 49m |
Więcej statystyk |
Dane wyjazdu:
74.00 km
42.00 km teren
04:25 h
16.75 km/h:
Maks. pr.:33.30 km/h
Temperatura:29.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:610 m
Kalorie: kcal
Rower:KELLYS SWING
214 Czarna Białostocka z Basią i RamzyYm
Niedziela, 5 czerwca 2011 · dodano: 05.06.2011 | Komentarze 2
Niedzielny wypad nad zalew do Czarnej Białostockiej z Basia i RamzyYm. Start o godzinie 9 i ruszyliśmy w stronę Wasilkowa kamienistą ścieżka przy torach. Mijaliśmy stały punkt widokowy czyli mostek nad rzeką Supraśl:
Dalej przez puszczę i wioski takie jak: Sochonie, Woroszyły, Wólka Poduchowna, Wólka-Przedmieście, Ratowiec, Klimki.
W Czarnej Białostockiej zajechaliśmy jeszcze do biedrony i nad zalew. Ludzi było całkiem sporo:

A My i nasze rowery odpoczywaliśmy w cieniu:

A tutaj ładniejszy kadr:

Później droga powrotna, dla urozmaicenia trochę inna.
Ogólnie większość dróg przez lasy to był strasznie sypki i grząski piach :( Tył latał lepiej jak na śniegu, miejscami było bardzo ciężko a jedno wzniesienie nawet prowadziliśmy rowery. W drodze powrotnej zajechaliśmy znowu do św. wody ale tym razem było tak tłoczno że nie napełniliśmy bidonów cudotwórczą i zimną wodą. RamzyY opuścił nas przy dworcu w Białymstoku a ja z koleżanką zrobiliśmy ostatni postój nad rzeczką:


... i pojechali do domów.
Kategoria okolice Białegostoku, po Białymstoku ..., z aparatem
Dane wyjazdu:
49.00 km
1.00 km teren
02:19 h
21.15 km/h:
Maks. pr.:36.50 km/h
Temperatura:27.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:295 m
Kalorie: kcal
Rower:KELLYS SWING
213 gwarancyjny przegląd roweru i kółko po mieście
Sobota, 4 czerwca 2011 · dodano: 05.06.2011 | Komentarze 0
W sobotę najpierw udałem się z rowerem na przegląd gwarancyjny, czyli dokręcanie śrubek i smarowanie. Niestety jeden klocek od tylnego hamownika został za słabo dokręcony i go obróciło przy ostatnim hamowaniu przed blokiem. Musiałem więc poprawiać robotę po serwisie :) A ile się nakląłem przy dokręcaniu ... niby proste ale ciągle się obracał bydlak :DNastępnie zamontowałem siodełko SR alpine gel które pożyczył mi do testów RamzyY i pojechałem na miasto je testować. Objechałem całe miasto aż do Zaścianek nie obijając się zbytnio z pedałowaniem. A wynik testu, no trochę lepsze ale nadal bez rewelacji :( Może jeszcze inne pochylenie przetestuję.
Kategoria po Białymstoku ...
Dane wyjazdu:
5.00 km
0.00 km teren
00:18 h
16.67 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:28.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 45 m
Kalorie: kcal
Rower:KELLYS SWING
212 praca
Czwartek, 2 czerwca 2011 · dodano: 05.06.2011 | Komentarze 0
Do pracy i w do domu z zahaczeniem o bankomat. Kategoria do pracy i z powrotem, po Białymstoku ...
Dane wyjazdu:
64.00 km
20.00 km teren
03:28 h
18.46 km/h:
Maks. pr.:39.50 km/h
Temperatura:29.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:450 m
Kalorie: kcal
Rower:KELLYS SWING
211 Do Wasilkowa, hopki w Lesie Pietrasze i nie tylko
Środa, 1 czerwca 2011 · dodano: 05.06.2011 | Komentarze 0
Standardowo do pracy i powrót, później udałem się z RamzyYm do Wasilkowa odebrać zakupy z allegro oraz przy okazji do sanktuarium św. wody napełnić bidony zimną wodą ze źródełka. Woda ta ponoć uzdrawia i jest mega super ale jedyne co zauważyłem to że była zimna i darmowa :)W drodze powrotnej do Białegostoku zahaczyliśmy o las Pietrasze i po raz kolejny ostry zjazd z hopkami :D
Odprowadziłem kawałek kolegę i pojechałem po koleżankę Basię. Pojeździliśmy jeszcze po lesie Turczyśkim ale szybko z niego uciekaliśmy z powodu wygłodniałych komarów. No i do domu, nowa jak dla mnie trasą.
I przy okazji strzeliło 2000km w tym roku :)
Dane wyjazdu:
10.00 km
3.00 km teren
00:34 h
17.65 km/h:
Maks. pr.:28.00 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:100 m
Kalorie: kcal
Rower:KELLYS SWING
210 znowu do pracy i do koleżanki
Wtorek, 31 maja 2011 · dodano: 03.06.2011 | Komentarze 0
Tak samo jak wczoraj. Kategoria do pracy i z powrotem, po Białymstoku ...
Dane wyjazdu:
9.00 km
3.00 km teren
00:32 h
16.88 km/h:
Maks. pr.:28.60 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 90 m
Kalorie: kcal
Rower:KELLYS SWING
209 dojazd do pracy i do koleżanki
Poniedziałek, 30 maja 2011 · dodano: 03.06.2011 | Komentarze 0
Do pracy i z powrotem, później do koleżanki przez las :) Kategoria do pracy i z powrotem, po Białymstoku ...
Dane wyjazdu:
66.00 km
25.00 km teren
03:32 h
18.68 km/h:
Maks. pr.:39.00 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:620 m
Kalorie: kcal
Rower:KELLYS SWING
208 Lasami przez Królowy most i Supraśl
Niedziela, 29 maja 2011 · dodano: 02.06.2011 | Komentarze 1
Cały niedzielny poranek padało i już myślałem że nici z większej wycieczki ale jednak się rozpogodziło i około 16 ruszyłem tam gdzie jeszcze mnie nie było :)Początkowo miałem jechać z kolegą i koleżanką ale koledze się jednak nie chciało, a koleżanka znalazła sobie ważniejsze zajęcie :( Pojechałem więc sam.
Na starcie temperatura około 20 stopni i jeszcze pozostałości po deszczu w postaci kałuż i wilgotnego piachu. Przebiłem się przez cały Białystok a na jego wylocie próbowałem jeszcze nie skończoną ścieżkę rowerową przy ul 27 Lipca. Jest asfaltowa, w miarę równa a krawężniki mało wyczuwalne :)

Kawałek dalej zjazd z asfaltu na długą piaszczystą drogę przez las, okazało się że nawet będę jechał po szlaku rowerowym :)

Droga nie była jeszcze dobrze wyschnięta i rozłaziła się pod oponami stawiając dodatkowy opór :(

Dodatkowo czekało wiele kałuż do ominięcia a tylni błotnik został w domu.

Rower odpoczywa :)

Miejscami były też straszne koleiny ale obok był też objazd dla mniej hardcorowych bikerów :)

A droga to jedna wielka prosta wzdłuż linii wysokiego napięcia więc trudno się tam zgubić.

W końcu droga odbiła w ciemny las, a przy wjeździe spora wieża stojąca tu w nieznanym mi celu :P

Dalej zjeżdżając z górki do Królowego Mostu prawie rozjechałem sporego ślimaka, oto ten szczęściarz :)

A to most w Królowym moście :) Nie wiem czy jest jeszcze coś ciekawego w tej wiosce, po prostu pojechałem dalej :)

Zaraz za Królowym mostem trafiło się ciekawe miejsce na panoramę:

Duża wersja panoramy:

Gdzieś po drodze do Supraśla, słońce już coraz niżej dawało ładne kontrasty :)

W Supraślu odpoczynek przy rzece a potem powrót do Białegostoku asfaltową ścieżką rowerową, tak więc bez rewelacji i już bez zdjęć. Kończyło się też słońce więc ograniczyłem zbędne przystanki.

W domu byłem po 21 jak już się mocno ściemniało, temperatura spadła już wtedy do 15 stopni. Konkretnie zmachany tym leśnym terenem no i siodełko raczej oblało test na komfort :( Ponadto mój nowiutki bidon i koszyk po jednej wyciecze mają już sporo rysek :( Po co oni go lakierowali? mogli zostawić czyste aluminium i nie było by problemu. Za to woda smakuje teraz jak woda a nie jak plastik :)
Kategoria okolice Białegostoku, po Białymstoku ..., z aparatem
Dane wyjazdu:
26.00 km
5.00 km teren
01:20 h
19.50 km/h:
Maks. pr.:34.00 km/h
Temperatura:18.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:160 m
Kalorie: kcal
Rower:KELLYS SWING
207 po bidon i koszyk, i znowu hopki w lesie pietrasze :)
Sobota, 28 maja 2011 · dodano: 29.05.2011 | Komentarze 0
W sobotę udałem się na zakupy bidonu i koszyka do niego, bo jak tu jeździć bez picia.Bidon kupiłem aluminiowy BETO bo dość mam już smrodu plastiku w wodzie, cytryna pomaga ale nie na długo.
Późnej do drugiego sklepu po koszyk KELLYS CURE czarny, poprzedni złamałem ale to wina szerokich spodni a nie koszyka :)
Całość na rowerze prezentuje się tak ładnie że nie mogę się napatrzeć :D
Ale czy długo tak będzie? Już wiem że nie, ale to w następnym wpisie jutro lub pojutrze jak uporam się ze zdjęciami.
A wracając ze sklepu miałem po drodze na zjazdy z hopkami w lesie Pietrasze ... więc tam pojechałem. Oczywiście po zjeździe banan na gębie :D

Kategoria po Białymstoku ...
Dane wyjazdu:
49.00 km
4.00 km teren
02:40 h
18.38 km/h:
Maks. pr.:38.60 km/h
Temperatura:19.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:240 m
Kalorie: kcal
Rower:KELLYS SWING
206 Białostocka Masa Krytyczna i powrót w nocy i w deszczu.
Piątek, 27 maja 2011 · dodano: 28.05.2011 | Komentarze 0
Rano do pracy, powrót do domu, przed masą spotkanie z dziewczyną która pomogła policji w oddaniu mi roweru bo sami słabo dawali sobie z tym radę. No i wysłuchałem jej wersji która jest inna od tej z policji :)Później na masę krytyczną. Na oko było jakieś 200 osób ale komu by się chciało wszystkich liczyć. Tępo było miejscami w miarę szybkie na co później wiele osób narzekało i za miesiąc ma się to zmienić. Panował też spory chaos z pasami, tam gdzie były 2 lub 3 wszystkie były zajęte :P Trasa natomiast miała tylko 12km co mnie mocno rozczarowało, część pojechała na drugą masę bez policji ale ja się śpieszyłem do koleżanki więc nie brałem w tym udziału :(
Jak siedziałem u koleżanki padał deszcz ale zanim od niej wylazłem o 1 w nocy było już sucho ... do czasu. Przejechałem ledwie kilometr i deszcz rozpadał się na nowo :( A ja miałem zdjęty tylni błotnik i calutki Białystok do przejechania :( Ale w sumie to nie padało mocno a moje opony okazały się mało chlapać wodą. W domu byłem o 1:50 w nocy trochę mokry ale co tam :)
Kategoria do pracy i z powrotem, po Białymstoku ...
Dane wyjazdu:
27.50 km
2.00 km teren
01:23 h
19.88 km/h:
Maks. pr.:32.40 km/h
Temperatura:12.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:130 m
Kalorie: kcal
Rower:KELLYS SWING
204 Praca, salon BMW i kółko po mieście
Środa, 25 maja 2011 · dodano: 25.05.2011 | Komentarze 0
Pierwszy raz do pracy nowym rowerkiem, w drodze powrotnej do salonu BMW odebrać jedną część. Wieczorem w okolicach zachodu słońca wylazłem zrobić kółko po mieście. Jakoś tak zimno się zrobiło wieczorem, tylko 11 stopni :( Kategoria do pracy i z powrotem, po Białymstoku ...