JAVOR

Info

avatar Ten rowerowy blog prowadzi javor z miasta Białystok. Mam przejechane 19800.00 km z czego 2354.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.32 km/h i się tym nie chwalę, bo i niema czym :)
Więcej o mnie.


2014 baton rowerowy bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

Odwiedzone gminy

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy javor.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

po Białymstoku ...

Dystans całkowity:7406.37 km (w terenie 1022.50 km; 13.81%)
Czas w ruchu:410:44
Średnia prędkość:17.95 km/h
Maksymalna prędkość:54.80 km/h
Suma podjazdów:44041 m
Maks. tętno maksymalne:178 (90 %)
Maks. tętno średnie:157 (80 %)
Suma kalorii:106210 kcal
Liczba aktywności:226
Średnio na aktywność:32.77 km i 1h 49m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
74.00 km 42.00 km teren
04:25 h 16.75 km/h:
Maks. pr.:33.30 km/h
Temperatura:29.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:610 m
Kalorie: kcal

214 Czarna Białostocka z Basią i RamzyYm

Niedziela, 5 czerwca 2011 · dodano: 05.06.2011 | Komentarze 2

Niedzielny wypad nad zalew do Czarnej Białostockiej z Basia i RamzyYm. Start o godzinie 9 i ruszyliśmy w stronę Wasilkowa kamienistą ścieżka przy torach. Mijaliśmy stały punkt widokowy czyli mostek nad rzeką Supraśl:

Dalej przez puszczę i wioski takie jak: Sochonie, Woroszyły, Wólka Poduchowna, Wólka-Przedmieście, Ratowiec, Klimki.
W Czarnej Białostockiej zajechaliśmy jeszcze do biedrony i nad zalew. Ludzi było całkiem sporo:

A My i nasze rowery odpoczywaliśmy w cieniu:

A tutaj ładniejszy kadr:

Później droga powrotna, dla urozmaicenia trochę inna.
Ogólnie większość dróg przez lasy to był strasznie sypki i grząski piach :( Tył latał lepiej jak na śniegu, miejscami było bardzo ciężko a jedno wzniesienie nawet prowadziliśmy rowery. W drodze powrotnej zajechaliśmy znowu do św. wody ale tym razem było tak tłoczno że nie napełniliśmy bidonów cudotwórczą i zimną wodą. RamzyY opuścił nas przy dworcu w Białymstoku a ja z koleżanką zrobiliśmy ostatni postój nad rzeczką:


... i pojechali do domów.

Dane wyjazdu:
49.00 km 1.00 km teren
02:19 h 21.15 km/h:
Maks. pr.:36.50 km/h
Temperatura:27.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:295 m
Kalorie: kcal

213 gwarancyjny przegląd roweru i kółko po mieście

Sobota, 4 czerwca 2011 · dodano: 05.06.2011 | Komentarze 0

W sobotę najpierw udałem się z rowerem na przegląd gwarancyjny, czyli dokręcanie śrubek i smarowanie. Niestety jeden klocek od tylnego hamownika został za słabo dokręcony i go obróciło przy ostatnim hamowaniu przed blokiem. Musiałem więc poprawiać robotę po serwisie :) A ile się nakląłem przy dokręcaniu ... niby proste ale ciągle się obracał bydlak :D
Następnie zamontowałem siodełko SR alpine gel które pożyczył mi do testów RamzyY i pojechałem na miasto je testować. Objechałem całe miasto aż do Zaścianek nie obijając się zbytnio z pedałowaniem. A wynik testu, no trochę lepsze ale nadal bez rewelacji :( Może jeszcze inne pochylenie przetestuję.

Dane wyjazdu:
5.00 km 0.00 km teren
00:18 h 16.67 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:28.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 45 m
Kalorie: kcal

212 praca

Czwartek, 2 czerwca 2011 · dodano: 05.06.2011 | Komentarze 0

Do pracy i w do domu z zahaczeniem o bankomat.

Dane wyjazdu:
64.00 km 20.00 km teren
03:28 h 18.46 km/h:
Maks. pr.:39.50 km/h
Temperatura:29.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:450 m
Kalorie: kcal

211 Do Wasilkowa, hopki w Lesie Pietrasze i nie tylko

Środa, 1 czerwca 2011 · dodano: 05.06.2011 | Komentarze 0

Standardowo do pracy i powrót, później udałem się z RamzyYm do Wasilkowa odebrać zakupy z allegro oraz przy okazji do sanktuarium św. wody napełnić bidony zimną wodą ze źródełka. Woda ta ponoć uzdrawia i jest mega super ale jedyne co zauważyłem to że była zimna i darmowa :)
W drodze powrotnej do Białegostoku zahaczyliśmy o las Pietrasze i po raz kolejny ostry zjazd z hopkami :D
Odprowadziłem kawałek kolegę i pojechałem po koleżankę Basię. Pojeździliśmy jeszcze po lesie Turczyśkim ale szybko z niego uciekaliśmy z powodu wygłodniałych komarów. No i do domu, nowa jak dla mnie trasą.
I przy okazji strzeliło 2000km w tym roku :)

Dane wyjazdu:
10.00 km 3.00 km teren
00:34 h 17.65 km/h:
Maks. pr.:28.00 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:100 m
Kalorie: kcal

210 znowu do pracy i do koleżanki

Wtorek, 31 maja 2011 · dodano: 03.06.2011 | Komentarze 0

Tak samo jak wczoraj.

Dane wyjazdu:
9.00 km 3.00 km teren
00:32 h 16.88 km/h:
Maks. pr.:28.60 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 90 m
Kalorie: kcal

209 dojazd do pracy i do koleżanki

Poniedziałek, 30 maja 2011 · dodano: 03.06.2011 | Komentarze 0

Do pracy i z powrotem, później do koleżanki przez las :)

Dane wyjazdu:
66.00 km 25.00 km teren
03:32 h 18.68 km/h:
Maks. pr.:39.00 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:620 m
Kalorie: kcal

208 Lasami przez Królowy most i Supraśl

Niedziela, 29 maja 2011 · dodano: 02.06.2011 | Komentarze 1

Cały niedzielny poranek padało i już myślałem że nici z większej wycieczki ale jednak się rozpogodziło i około 16 ruszyłem tam gdzie jeszcze mnie nie było :)
Początkowo miałem jechać z kolegą i koleżanką ale koledze się jednak nie chciało, a koleżanka znalazła sobie ważniejsze zajęcie :( Pojechałem więc sam.
Na starcie temperatura około 20 stopni i jeszcze pozostałości po deszczu w postaci kałuż i wilgotnego piachu. Przebiłem się przez cały Białystok a na jego wylocie próbowałem jeszcze nie skończoną ścieżkę rowerową przy ul 27 Lipca. Jest asfaltowa, w miarę równa a krawężniki mało wyczuwalne :)

Kawałek dalej zjazd z asfaltu na długą piaszczystą drogę przez las, okazało się że nawet będę jechał po szlaku rowerowym :)

Droga nie była jeszcze dobrze wyschnięta i rozłaziła się pod oponami stawiając dodatkowy opór :(

Dodatkowo czekało wiele kałuż do ominięcia a tylni błotnik został w domu.

Rower odpoczywa :)

Miejscami były też straszne koleiny ale obok był też objazd dla mniej hardcorowych bikerów :)

A droga to jedna wielka prosta wzdłuż linii wysokiego napięcia więc trudno się tam zgubić.

W końcu droga odbiła w ciemny las, a przy wjeździe spora wieża stojąca tu w nieznanym mi celu :P

Dalej zjeżdżając z górki do Królowego Mostu prawie rozjechałem sporego ślimaka, oto ten szczęściarz :)

A to most w Królowym moście :) Nie wiem czy jest jeszcze coś ciekawego w tej wiosce, po prostu pojechałem dalej :)

Zaraz za Królowym mostem trafiło się ciekawe miejsce na panoramę:

Duża wersja panoramy:

Gdzieś po drodze do Supraśla, słońce już coraz niżej dawało ładne kontrasty :)

W Supraślu odpoczynek przy rzece a potem powrót do Białegostoku asfaltową ścieżką rowerową, tak więc bez rewelacji i już bez zdjęć. Kończyło się też słońce więc ograniczyłem zbędne przystanki.

W domu byłem po 21 jak już się mocno ściemniało, temperatura spadła już wtedy do 15 stopni. Konkretnie zmachany tym leśnym terenem no i siodełko raczej oblało test na komfort :( Ponadto mój nowiutki bidon i koszyk po jednej wyciecze mają już sporo rysek :( Po co oni go lakierowali? mogli zostawić czyste aluminium i nie było by problemu. Za to woda smakuje teraz jak woda a nie jak plastik :)

Dane wyjazdu:
26.00 km 5.00 km teren
01:20 h 19.50 km/h:
Maks. pr.:34.00 km/h
Temperatura:18.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:160 m
Kalorie: kcal

207 po bidon i koszyk, i znowu hopki w lesie pietrasze :)

Sobota, 28 maja 2011 · dodano: 29.05.2011 | Komentarze 0

W sobotę udałem się na zakupy bidonu i koszyka do niego, bo jak tu jeździć bez picia.
Bidon kupiłem aluminiowy BETO bo dość mam już smrodu plastiku w wodzie, cytryna pomaga ale nie na długo.
Późnej do drugiego sklepu po koszyk KELLYS CURE czarny, poprzedni złamałem ale to wina szerokich spodni a nie koszyka :)
Całość na rowerze prezentuje się tak ładnie że nie mogę się napatrzeć :D
Ale czy długo tak będzie? Już wiem że nie, ale to w następnym wpisie jutro lub pojutrze jak uporam się ze zdjęciami.
A wracając ze sklepu miałem po drodze na zjazdy z hopkami w lesie Pietrasze ... więc tam pojechałem. Oczywiście po zjeździe banan na gębie :D


Dane wyjazdu:
49.00 km 4.00 km teren
02:40 h 18.38 km/h:
Maks. pr.:38.60 km/h
Temperatura:19.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:240 m
Kalorie: kcal

206 Białostocka Masa Krytyczna i powrót w nocy i w deszczu.

Piątek, 27 maja 2011 · dodano: 28.05.2011 | Komentarze 0

Rano do pracy, powrót do domu, przed masą spotkanie z dziewczyną która pomogła policji w oddaniu mi roweru bo sami słabo dawali sobie z tym radę. No i wysłuchałem jej wersji która jest inna od tej z policji :)
Później na masę krytyczną. Na oko było jakieś 200 osób ale komu by się chciało wszystkich liczyć. Tępo było miejscami w miarę szybkie na co później wiele osób narzekało i za miesiąc ma się to zmienić. Panował też spory chaos z pasami, tam gdzie były 2 lub 3 wszystkie były zajęte :P Trasa natomiast miała tylko 12km co mnie mocno rozczarowało, część pojechała na drugą masę bez policji ale ja się śpieszyłem do koleżanki więc nie brałem w tym udziału :(
Jak siedziałem u koleżanki padał deszcz ale zanim od niej wylazłem o 1 w nocy było już sucho ... do czasu. Przejechałem ledwie kilometr i deszcz rozpadał się na nowo :( A ja miałem zdjęty tylni błotnik i calutki Białystok do przejechania :( Ale w sumie to nie padało mocno a moje opony okazały się mało chlapać wodą. W domu byłem o 1:50 w nocy trochę mokry ale co tam :)

Dane wyjazdu:
27.50 km 2.00 km teren
01:23 h 19.88 km/h:
Maks. pr.:32.40 km/h
Temperatura:12.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:130 m
Kalorie: kcal

204 Praca, salon BMW i kółko po mieście

Środa, 25 maja 2011 · dodano: 25.05.2011 | Komentarze 0

Pierwszy raz do pracy nowym rowerkiem, w drodze powrotnej do salonu BMW odebrać jedną część. Wieczorem w okolicach zachodu słońca wylazłem zrobić kółko po mieście. Jakoś tak zimno się zrobiło wieczorem, tylko 11 stopni :(